Miało być dziko (byle była toaleta i dach nad głową w nocy) i daleko od muzeów i zabytków. Miało być dużo czasu na bycie ze sobą i wspólne rozmowy. Miało być i chyba udało nam się to osiągnąć.
Spędziliśmy trzy dni, pływając kajakami po Piławie. Na rzece było pięknie, czysto, urokliwie i dziewiczo. W agroturystyce, w której mieszkaliśmy było smacznie (przepyszne śniadania!) i gościnnie. Wieczory spędziliśmy przy ognisku, śpiewając, słuchając muzyki, rozmawiając i grając w gry.
Brzmi to trochę jak wyidealizowany opis wycieczki szkolnej, ale tak było naprawdę.
klasy IIA i IIB
Galeria