„Sycylijskiej mafii się nie odmawia’’ taki jednoznaczny zapis widniał na zaproszeniach na studniówkę wystosowanych przez tegorocznych maturzystów. I rzeczywiście klimat słonecznej Sycylii towarzyszył nam przez cały ten mroźny wieczór 20 stycznia.
Uroczystość rozpoczęła się dostojnym polonezem ale już kilka chwil później parkiet dudnił w rytm popularnych włoskich przebojów. Zabawę urozmaicały konkursy sprawdzające znajomość tematu przewodniego i scenka rodem z ojca chrzestnego mająca poderwać uczniów do wytężonej pracy na tej ostatniej prostej. „Toż to tylko 100 dni do matury!” jak rzekł nasz Ekosowy Don Vito Corleone. „Do roboty!”